Technology

Koniec niezwykłej przygody poznańskiego Lecha w pucharach europejskich - Fiorentina zakwalifikowała się do 1/2 finału!

22.06.2023, 10:49 0 komentarzy
Koniec niezwykłej przygody poznańskiego Lecha w pucharach europejskich - Fiorentina zakwalifikowała się do 1/2 finału!

Sympatycy futbolu z naszego kraju do tego, iż kluby naszej ligi zazwyczaj wcześnie kończą przygodę z europejskimi pucharami zdążyli się już przyzwyczaić. Dużym zaskoczeniem bez wątpienia jest więc to, iż jest połowa kwietnia, a drużyna Lecha z Poznania do ostatniego gwizdka pojedynku z ACF Fiorentiną toczyła bój o awans do czołowej czwórki rozgrywek europejskich. KKS Lech Poznań w aktualnie trwającym sezonie pokazał się świetnie i ciężko temu zaprzeczyć. Piłkarscy eksperci z Polski w social mediach publikują dużo dobrych recenzji na temat występów Lecha z Poznania. Zakwalifikowanie się do ćwierćfinału Conference League to bez najmniejszych wątpliwości wielki sukces, jednakże podopieczni szkoleniowca Van Der Brooma mieli nadzieję na znacznie więcej. I rzeczywistość dowiodła, że awans do najlepszej czwórki europejskich rozgrywek był bardzo możliwy.

Poznański Lech przed pierwszym pojedynkiem ćwierćfinałowym nie uchodził za faworyta. Większość sportowych specjalistów twierdziła, że faworytem jest ekipa Fiorentiny, która pochodzi z Serie A. W piłkarskich kibicach z naszego kraju pojawiła się jednak myśl, że mistrz Polski ma szansę zaskoczyć swoich przeciwników. Okazało się finalnie, iż w pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym ACF Fiorentina była dla mistrza polskiej ekstraklasy zbyt silna. Gracze z Florencji na trybunach przy Bułgarskiej wygrali wynikiem 4:1 i bardzo mocno zbliżyli się do awansu do czołowej czwórki. W obozach obu zespołów przed rewanżowym pojedynkiem można było wyczuć spokój. I między innymi z tego powodu wielkim zaskoczeniem dla miejscowych kibiców była dyspozycja mistrza polskiej ekstraklasy we Florencji. Na dwadzieścia minut przed zakończeniem spotkania rewanżowego mistrz ligi polskiej prowadził we Florencji z faworyzowaną Fiorentiną wynikiem 3:0. Taki rezultat oznaczał, że kibiców czeka dodatkowy czas gry i gracze z Poznania mają szansę na dostanie się do 1/2 finału LKE. Niestety defensywa mistrza PKO Ekstraklasy w końcówce spotkania popełniła 2 gigantyczne błędy, które zakończyły się golami dla miejscowych. To ostatecznie zniwelowało szansę na zakwalifikowanie się dalej i rywalizację o wygraną w zmaganiach Ligi Konferencji Europy. Mistrz PKO Ekstraklasy zaprezentował się wyśmienicie w trwającym aktualnie sezonie pucharów europejskich i warto to zaznaczyć. Na pewno to jest szansa na to, że z każdym następnym rokiem będzie o wiele lepiej.

Zostaw komentarz